Witam wszystkich sportowców amatorów, zawodowców i tych najgorszych czyli zapaleńców ;) Od jakiegoś czasu nie publikowałem postów odnośnie moich treningów bo szczerze powiedziawszy przez moją pracę trochę się zapuściłem. Postanowiłem z tym skończyć i iść do przodu. Zarówno jeśli chodzi o sylwetkę jak i moje nastawienie do życia. Pierwsza rzecz jaką chcę zmienić to plan treningowy. Oto plan, który już kiedyś stosowałem ale nieco go zmodyfikowałem:
Trening jest rozłożony na trzy dni tygodnia ale tak naprawdę ćwiczymy codziennie:
1 Dzień- siłownia
-Ćwiczenie dynamiczne (zarzut, rwanie)
-Ćwiczenie na klatkę - siłowe
-Ćwiczenie na klatkę - dodatkowe
-Ćwiczenie na triceps - siłowe
-Ćwiczenie na triceps - dodatkowe
-Ćwiczenie na biceps - siłowe
-Ćwiczenie na biceps - dodatkowe
-Ćwiczenie na kaptury
-Ćwiczenia na brzuch (dwa)
2 Dzień - odpoczynek
-Pompki 3 serie (wykonywać je będę od razu po przebudzeniu, po zjedzeniu, przed wyjściem)
-Brzuch izometrycznie
-Barki tył na ekspanderze
-Podciąganie na drążku (tutaj takie wytłumaczenie, obok domu mam trzepak na którym się podciągam zawsze jak tamtędy przechodzę, takie zboczenie ;D)
3 Dzień - siłownia
-Ćwiczenie na czworogłowe ud - ciężko
-Ćwiczenie na dwugłowe ud - ciężko
-Ćwiczenie na czorogłowe ud - lekko
-Ćwiczenie na dwugłowe ud - lekko
-Ćwiczenie na łydki
-Ćwiczenie na kaptury
-Ćwiczenia na brzuch (dwa)
4 Dzień - odpoczynek
-Pompki 3 serie
-Brzuch izometrycznie
-Barki tył na ekspanderze
-Podciąganie
na drążku
5 Dzień - siłownia
-Ćwiczenie dynamiczne (zarzut,rwanie)
-Ćwiczenie na plecy - siłowe
-Ćwiczenie na plecy - dodatkowe
-Ćwiczenie na triceps - siłowe
-Ćwiczenie na triceps - dodatkowe
-Ćwiczenie na biceps - siłowe
-Ćwiczenie na biceps - dodatkowe
-Ćwiczenie na kaptury
-Ćwiczenia na brzuch (dwa)
6 Dzień - odpoczynek
-Pompki 3 serie
-Brzuch izometrycznie
-Barki tył na ekspanderze
-Podciąganie
na drążku
7 Dzień - odpoczynek
-Ten dzień pozostawiam na regenerację
Dodatkowo w każdej wolej chwili ściskanie przyrządu na wzmocnienie przedramion.
Do pracy i na siłownię będę się starał jeździć rowerem więc aeroby też będę robił (na komisariat mam z 8 km, na siłownię około 15km)

sobota, 25 maja 2013
czwartek, 9 maja 2013
Sylwetka idealna part 1.
Witam wszystkie osoby zainteresowane samodoskonaleniem się, oświeceniem Swojego ciała (hmm podoba mi się ten zwrot). Dzisiaj chciałem napisać o czymś co jest bardzo trudnym tematem, a mianowicie o sylwetce idealnej.
Pojęcie "Sylwetka idealna" jest pojęciem niesamowicie obszernym. Ich znaczenia na świecie jest tak dużo jak ludzi po nim stąpających. Dla jednych sylwetka idealna to duże, pękate mięśnie, dla innych wystające kości i znikomy poziom umięśnienia. Postaram się przedstawić parę sylwetek znanych osób, najbliższych ideałowi dla mnie , pomijając sylwetki skrajne bo takich raczej nikt by nie chciał mieć...
1. Ryan Reynolds
Nie wiem dlaczego ale lubię tego gościa! Może to za jego rolę we "Wiecznym studencie" albo w "Blade III"? Nie, dla mnie sylwetka Ryana jest doskonałym przykładem budowy ciała, która pozwala mu pochwalić się bardzo dobrze zarysowanym umięśnieniem ale nie ogranicza go ( mowa tu choćby o kupowanie ubrań..o zgrozo!). Dobrze zbudowana klatka, mięśnie brzucha i ramion. Minusem dla mnie jest brak rozwiniętych proporcjonalnie mięśni barków i grubości ramion co sprawia dziwne wrażenie .
2. Jason Statham
Tak samo jak moja narzeczona (niestety) darzę tego aktora bardzo dużą sympatią. Jego niesamowite ewolucje w filmach serii Transporter zapierały mi dech w piersiach. Ale nic nie wprawiło mnie tak w osłupienie jak wygląd mięśni Jason'a. Chłop w wieku 40 lat, ćwicząc głownie z obciążeniem swojego ciała osiągnął takie rezultaty jakich pozazdrościć może mu nie jeden sportowiec. Tu mój komentarz jest zbędny, luknijcie tylko na foto.
3 Dwayne " THE ROCK" Johnson
Jeden z moich ulubionych aktorów. Nie tylko za swoje umiejętności aktorskie (a wbrew pozorom ma je niesamowite) ale za jego sylwetkę. Jego mięśnie aż próbują rozedrzeć skórę, są tak wielkie. Przy jego wzroście ponad 190cm jego sylwetka wydaje się być ogromna! Jedyne do czego można się przyczepić to nogi bo w niektórych okresach wyglądają jak szczudła ( na szczęście jest ich niewiele w jego życiu).
4.Arnold Shwarzenegger
Tego Pana nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Siedmiokrotny Mr. Olympia, Mr. Universe , aktor, polityk. Zdaniem wielu znawców kulturystyki najlepsza sylwetka w historii tego sportu. Nie ma się co dziwić, Arnold jest w końcu idealnym przykładem sylwetki mezomorficznej czyli odwróconego trójkąta.
5. Sylwester Stallone
Każdy z nas zna takie filmy jak "Rambo" czy "Rocky". Sly jest dla wielu idolem jeśli chodzi o wygląd. Jego sylwetka była ( i wbrew pozorem nadal jest- luknijcie foty) naprawdę godna podziwu. Dla ciekawskich dodam, że Stallone miał bardzo poważny defekt twarzy, który dla wielu byłby przeszkodą nie do pokonania w aktorstwie- sparaliżowaną jedną jej część.
Na chwilę obecną to koniec. W następnym artykule ciąg dalszy. Miłego czytania i co najważniejsze- oglądania ;)
Pojęcie "Sylwetka idealna" jest pojęciem niesamowicie obszernym. Ich znaczenia na świecie jest tak dużo jak ludzi po nim stąpających. Dla jednych sylwetka idealna to duże, pękate mięśnie, dla innych wystające kości i znikomy poziom umięśnienia. Postaram się przedstawić parę sylwetek znanych osób, najbliższych ideałowi dla mnie , pomijając sylwetki skrajne bo takich raczej nikt by nie chciał mieć...
1. Ryan Reynolds
Nie wiem dlaczego ale lubię tego gościa! Może to za jego rolę we "Wiecznym studencie" albo w "Blade III"? Nie, dla mnie sylwetka Ryana jest doskonałym przykładem budowy ciała, która pozwala mu pochwalić się bardzo dobrze zarysowanym umięśnieniem ale nie ogranicza go ( mowa tu choćby o kupowanie ubrań..o zgrozo!). Dobrze zbudowana klatka, mięśnie brzucha i ramion. Minusem dla mnie jest brak rozwiniętych proporcjonalnie mięśni barków i grubości ramion co sprawia dziwne wrażenie .
2. Jason Statham
Tak samo jak moja narzeczona (niestety) darzę tego aktora bardzo dużą sympatią. Jego niesamowite ewolucje w filmach serii Transporter zapierały mi dech w piersiach. Ale nic nie wprawiło mnie tak w osłupienie jak wygląd mięśni Jason'a. Chłop w wieku 40 lat, ćwicząc głownie z obciążeniem swojego ciała osiągnął takie rezultaty jakich pozazdrościć może mu nie jeden sportowiec. Tu mój komentarz jest zbędny, luknijcie tylko na foto.
3 Dwayne " THE ROCK" Johnson
Jeden z moich ulubionych aktorów. Nie tylko za swoje umiejętności aktorskie (a wbrew pozorom ma je niesamowite) ale za jego sylwetkę. Jego mięśnie aż próbują rozedrzeć skórę, są tak wielkie. Przy jego wzroście ponad 190cm jego sylwetka wydaje się być ogromna! Jedyne do czego można się przyczepić to nogi bo w niektórych okresach wyglądają jak szczudła ( na szczęście jest ich niewiele w jego życiu).
4.Arnold Shwarzenegger
Tego Pana nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Siedmiokrotny Mr. Olympia, Mr. Universe , aktor, polityk. Zdaniem wielu znawców kulturystyki najlepsza sylwetka w historii tego sportu. Nie ma się co dziwić, Arnold jest w końcu idealnym przykładem sylwetki mezomorficznej czyli odwróconego trójkąta.
5. Sylwester Stallone
Każdy z nas zna takie filmy jak "Rambo" czy "Rocky". Sly jest dla wielu idolem jeśli chodzi o wygląd. Jego sylwetka była ( i wbrew pozorem nadal jest- luknijcie foty) naprawdę godna podziwu. Dla ciekawskich dodam, że Stallone miał bardzo poważny defekt twarzy, który dla wielu byłby przeszkodą nie do pokonania w aktorstwie- sparaliżowaną jedną jej część.
Na chwilę obecną to koniec. W następnym artykule ciąg dalszy. Miłego czytania i co najważniejsze- oglądania ;)
środa, 8 maja 2013
Typy budowy ciała.
Witam wszystkich po długiej przerwie. Niestety moja praca dość mocno mnie wciągnęła przez co nie miałem czasu pisać. No ale czas wrócić do ćwiczeń!
Na początek przedstawię Wam trzy podstawowe typy sylwetek doskonale opisane przez dr. Pawła Zarzyńskiego.
Typ ektomorficzny
O ludziach reprezentujących ten typ budowy mówi się, że są „drobnej kości". Ich szkielet jest stosunkowo delikatny, lekki, kości zaś mają mniejsze obwody ( obwód nadgarstka nie przekracza zwykle 20cm. ). Klatka piersiowa jest na ogół płaska i wąska, krótkie są obojczyki, przez co szerokość barków jest niewielka. Stawy kolanowe i łokciowe są smukłe. U ektomorfików metabolizm jest najczęściej bardzo szybki. Ludzie ci bywają szczupli i wytrzymali. Bardzo rzadko miewają kłopoty z nadwagą. Jak stwierdzić, czy reprezentujesz ten typ budowy ciała? Po prostu stań przed lustrem i popatrz na siebie z odrobiną krytycyzmu. Jeżeli ze szklanej tafli spogląda na Ciebie patykowaty chudzielec, to odpowiedź nasunie Ci się sama.
Osoba obdarzona cechami ektomorfika często trafia do klubu kulturystycznego w celu zwiększenia masy mięśniowej i poprawienia ogólnego wyglądu swej z natury wątłej sylwetki. Niestety, dość często miewa problemy z realizacją tych celów. Po prostu mięśnie ektomorfika nie rozwijają się tak szybko, jakby sobie on życzył. Aby przyspieszyć ten rozwój, powinien on mieć nietypowe podejście do treningów i diety.
Facet obdarzony przez los ektomorficznym typem sylwetki, chcąc zwiększyć masę swoich mięśni, musi trenować stosunkowo niewiele, ale jak najciężej. Każdą z grup mięśniowych
( poza mięśniami brzucha ) powinien ćwiczyć najwyżej raz w tygodniu, nie częściej! Najlepiej zaplanować 4 treningi tygodniowo i na pierwszym treningu poddawać ćwiczeniom bicepsy i mięśnie grzbietu, na drugim- mięśnie naramienne i brzucha, na trzecim- tricepsy i mięśnie klatki piersiowej, na czwartym zaś- mięśnie nóg i brzucha. Na każdą z wymienionych grup mięśniowych należy wykonywać nie więcej niż 6-8 serii zasadniczych ( poprzedzonych seriami rozgrzewkowymi ). Należy skupić się na prostych, ciężkich ćwiczeniach, takich jak unoszenie przedramion ze sztangą ( bicepsy ), martwy ciąg i podciąganie sztangi do brzucha w opadzie tułowia ( mięśnie grzbietu ), wyciskanie sztangi zza karku siedząc ( mięśnie naramienne ), francuskie wyciskanie sztangi na ławce poziomej ( mięśnie klatki piersiowej ), przysiady ze sztangą ( mięśnie ud ). Trzeba preferować ćwiczenia złożone, czyli wielostanowe, ponieważ one najlepiej budują masę mięśniową. Warto używać do nich raczej sztangi niż sztangielek. Obciążenie należy dobierać tak, aby w każdej serii wykonać od 5 do 8 powtórzeń. W czasie każdej serii trzeba dać z siebie 110% możliwości. Przerwy między poszczególnymi seriami powinny być dość długie, nawet do kilku minut- pozwoli to zregenerować siły i, w rezultacie, wykrzesać więcej z każdej kolejnej serii. Ogółem trening nie powinien trwać dłużej niż 60- 65 minut. W żadnym wypadku nie wolno się przetrenowywać! W wypadku ektomorfika liczy się przede wszystkim jakość wykonywanych ćwiczeń i serii, a nie ich liczba. Równie ważna jak trening jest dieta. Ektomorfik, aby zwiększyć swoją wagę, musi jeść bardzo dużo. Najlepiej rozplanować swój dzień tak, aby móc spożywać 5, a jeszcze lepiej 6 lub nawet 7 posiłków. Ponieważ przyrządzanie takiej liczby „prawdziwych" posiłków może być trudne ( wiadomo: szkoła, praca itp. ), warto zaopatrzyć się w dobrej klasy odżywkę typu „gainer" i zastępować 2 lub 3 posiłki łatwymi do sporządzania koktajlami. Poza tym zawsze należy mieć pod ręką coś na przekąskę, np. owoce. Na pocieszenie trzeba powiedzieć, że dzięki szybkiej przemianie materii ektomorfikowi płazem uchodzą nawet poważne „grzechy" dietetyczne, takie jak od czasu do czasu pizza, czy nawet ( o zgrozo ) golonka i ciasto. Ważne jednak, aby nie zdarzały się one za często. Nie wolno również zapominać o wodzie ( bez niej mięśnie nie urosną )- trzeba wypijać co najmniej 3l dziennie, a w czasie upałów nawet dwa razy tyle ( akurat ta uwaga dotyczy osób o wszystkich typach sylwetki ).
Parę słów trzeba jeszcze poświęcić stylowi życia poza treningami i dietą. Organizm ektomorfia, ze względu na szybką przemianę materii, zużywa podczas aktywności fizycznej dużą ilość energii. Jeśli ektomorfik poważnie myśli o rozbudowie mięśni, to powinien unikać forsownych sportów wytrzymałościowych, koncentrując się na treningach siłowych. Nie może przesadzać też z treningami aerobowym i w zupełności wystarczą mu 2 lub 3 krótkie, ale intensywne treningi na bieżni lub rowerze stacjonarnym. W celu zapewnienia organizmowi należytego wypoczynku nie wolno mu zaniedbywać snu. Ektomorfik powinien spać co najmniej 8 godzin na dobę, a jeśli może pozwolić sobie na taki luksus, to ucinać dodatkową, „poobiednią drzemkę".
Wiele osób uważa, że ektomorficzny typ budowy nie pozwoli im na przybranie na wadze i poprawę muskulatury. Na szczęście nie jest to prawdą, należy jedynie umiejętnie układać plany treningowe, dopasowywać do nich właściwą dietę i zmienić nieco swój tryb życia.
Typ endomorficzny
Wielu przedstawicieli tego typu budowy spotyka się np. w pubach, gdzie hołubią kufle wsparte na potężnych, wspaniale rozwiniętych mięśniach… piwnych. Natura obdarzyła ich masywnym, rozłożystym szkieletem, z reguły pokrytym dość okazałymi mięśniami i, co gorsze, solidną warstwą tkanki tłuszczowej. Jest to rezultat ich na ogół powolnej przemiany materii, dzięki której mają tendencje do szybkiego przyrostu masy, niestety, nie najwyższej jakości. Jeśli jesteś duży „misiowaty" i masz kłopoty z dobraniem dostatecznie szerokiego paska do zegarka, to na pewno jesteś endomorfikiem.
Facet obdarzony tym typem budowy ciała do klubu kulturystycznego trafia zwykle nie mogąc patrzeć dłużej na swój brzuch. Ponieważ jego mięśnie na ogół bardzo dobrze reagują na treningi, więc wkrótce diametralnie może zmienić wygląd swojej sylwetki, pod warunkiem jednak, że opracuje odpowiedni plan treningów i dietę.
Endomorfik powinien każdą grupę mięśniową ćwiczyć co 4 lub co 5 dni. Jeśli dysponuje dużą ilością czasu, to może trenować nawet 6 razy w tygodniu. Podczas każdego treningu powinien skoncentrować się na 2 lub 3 grupach mięśniowych. Może to wyglądać np. tak: 1 dzień- bicepsy i mięśnie grzbietu, 2 dzień- mięśnie klatki piersiowej i tricepsy, 3 dzień- mięśnie nóg i naramienne, 4 dzień- wolne od treningu. O mięśniach brzucha specjalnie nie pisałem, ponieważ endomorfik powinien ćwiczyć je jak najczęściej, nawet na każdym treningu ( np. jako jego zakończenie ). Na każdą grupę mięśniową powinien wykonywać on od 10 do 12 serii, często zmienianych ćwiczeń. Warto eksperymentować, zmieniać sztangę na sztangielki, korzystać z maszyn. Przerwy między poszczególnymi seriami powinny być stosunkowo krótkie ( najwyżej minutę ), tak aby obok przeciążenia mięśni odnieś jednocześnie korzyści, spalając nadmiar tkanki tłuszczowej. Zleca się wykorzystywanie technik łączonych, takich jak superserie czy serie potrójne łączone. Obciążenie należy dobrać tak, aby w każdej serii móc wykonać od 10 do 12 powtórzeń.
W wypadku endomorfika równie ważna, a nawet ważniejsza niż sam trening, jest odpowiednio dobrana dieta. Kulturyści początkujący o tym typie budowy często popełniają błędy, polegające na spożywaniu zbyt dużej ilości kalorii. W rezultacie szybko przybierają na wadze, wkrótce jednak zauważają, że większość „masy mięśniowej" odkłada im się w pasie. Aby tego uniknąć, należy spożywać wyłącznie produkty niskotłuszczowe, bogate w białko i węglowodany. Ogólna liczba kalorii pochodzących z tłuszczu nie powinna być wyższa niż 15-20%. Trzeba, niestety, bardzo skrupulatnie przestrzegać zasad surowej, kulturystycznej diety i tylko wyjątkowo pozwalać sobie na odstępstwa od niej. Najlepiej spożywać 4 lub 5 niewielkich posiłków dziennie. Ostatni z nich nie powinien być spożywany później niż godz 18:00. Należy unikać podjadania między posiłkami i wieczornych przekąsek.
Endomorfik, który poważnie myśli o idealnej sylwetce powinien poza ćwiczeniami siłowymi angażować się we wszelkiego typu aktywności fizyczne. Zwiększy to jego tempo przemiany materii. Jeżeli lubi sporty zespołowe, to od czasu do czasu powinien zagrać w piłkę nożną lub w „kosza". Jeśli woli sporty indywidualne, to godny polecenia jest tenis i squash. Nieważne, jest w jaki sposób endomorfik będzie aktywny, ważne aby taki był. Nie należy zapomnieć o regularnym treningu aerobowym- co najmniej 3 razy w tygodniu.
Typ mezomorficzny
Ten typ budowy trafia się najrzadziej. Aby uzmysłowić sobie, jak on wygląda, najlepiej przypomnieć sobie sylwetkę Arnolda Schwarzeneggera z pierwszej części „Terminatora". Długie kończyny, wąskie biodra, bardzo szerokie barki, korpus w kształcie litery „V"- oto podstawowe cechy mezomorficznego typu budowy ciała, w pełni reprezentowanego właśnie przez tego najsłynniejszego kulturystę wszechczasów. Osoby obdarowane przez los cechami mezomorfika są zwykle utalentowanymi sportowcami, gwiazdami szkolnych drużyn. W krótkim czasie osiągają w sporcie to, na co inni pracują latami. Ich mięśnie są bardzo podatne na treningi i, doskonale na niego reagując, rosną bardzo szybko. Większość z nas może o tym, niestety, tylko pomarzyć.
Ponieważ organizm mezomorfika w naturalny sposób szybko się rozwija , powinien on tak układać plany treningowe, aby wykorzystać to w stopniu optymalnym. Niestety, między poszczególnymi zawodnikami mogą występować tutaj ogromne różnice. Początkowo należy więc poeksperymentować, aby dobrać najlepszy dla siebie system treningów i diety. Tak właśnie budowało swe sylwetki wielu czołowych kulturystów. Jeśli Ty, drogi czytelniku, również masz szczęście prezentować ten typ budowy, to pamiętaj: sukces jest w zasięgu Twojej ręki, ale to Ty sam musisz odnaleźć do niego najwłaściwszą drogę.
Choćbyśmy bardzo chcieli, nie jesteśmy w stanie zmienić typu budowy naszego ciała. Po prostu, przychodzimy na świat „zaprogramowani" na pewien określony wygląd i musimy się z tym pogodzić, czy nam się to podoba czy nie. Najmniej możemy bardzo wiele osiągnąć w ramach tego, czym w swej dobroci obdarzyła nas Matka Natura. Systematycznie, ciężkie, przemyślane treningi i odpowiednio obrana dieta mogą bowiem sprawić, że nasz sylwetka stanie się dla innych obiektem zazdrości, dla nas zaś powodem do radości i dumy. Wystarczy do tego konsekwencja i wytrwałość.
Na początek przedstawię Wam trzy podstawowe typy sylwetek doskonale opisane przez dr. Pawła Zarzyńskiego.
Typ ektomorficzny
O ludziach reprezentujących ten typ budowy mówi się, że są „drobnej kości". Ich szkielet jest stosunkowo delikatny, lekki, kości zaś mają mniejsze obwody ( obwód nadgarstka nie przekracza zwykle 20cm. ). Klatka piersiowa jest na ogół płaska i wąska, krótkie są obojczyki, przez co szerokość barków jest niewielka. Stawy kolanowe i łokciowe są smukłe. U ektomorfików metabolizm jest najczęściej bardzo szybki. Ludzie ci bywają szczupli i wytrzymali. Bardzo rzadko miewają kłopoty z nadwagą. Jak stwierdzić, czy reprezentujesz ten typ budowy ciała? Po prostu stań przed lustrem i popatrz na siebie z odrobiną krytycyzmu. Jeżeli ze szklanej tafli spogląda na Ciebie patykowaty chudzielec, to odpowiedź nasunie Ci się sama.
Osoba obdarzona cechami ektomorfika często trafia do klubu kulturystycznego w celu zwiększenia masy mięśniowej i poprawienia ogólnego wyglądu swej z natury wątłej sylwetki. Niestety, dość często miewa problemy z realizacją tych celów. Po prostu mięśnie ektomorfika nie rozwijają się tak szybko, jakby sobie on życzył. Aby przyspieszyć ten rozwój, powinien on mieć nietypowe podejście do treningów i diety.
Facet obdarzony przez los ektomorficznym typem sylwetki, chcąc zwiększyć masę swoich mięśni, musi trenować stosunkowo niewiele, ale jak najciężej. Każdą z grup mięśniowych
( poza mięśniami brzucha ) powinien ćwiczyć najwyżej raz w tygodniu, nie częściej! Najlepiej zaplanować 4 treningi tygodniowo i na pierwszym treningu poddawać ćwiczeniom bicepsy i mięśnie grzbietu, na drugim- mięśnie naramienne i brzucha, na trzecim- tricepsy i mięśnie klatki piersiowej, na czwartym zaś- mięśnie nóg i brzucha. Na każdą z wymienionych grup mięśniowych należy wykonywać nie więcej niż 6-8 serii zasadniczych ( poprzedzonych seriami rozgrzewkowymi ). Należy skupić się na prostych, ciężkich ćwiczeniach, takich jak unoszenie przedramion ze sztangą ( bicepsy ), martwy ciąg i podciąganie sztangi do brzucha w opadzie tułowia ( mięśnie grzbietu ), wyciskanie sztangi zza karku siedząc ( mięśnie naramienne ), francuskie wyciskanie sztangi na ławce poziomej ( mięśnie klatki piersiowej ), przysiady ze sztangą ( mięśnie ud ). Trzeba preferować ćwiczenia złożone, czyli wielostanowe, ponieważ one najlepiej budują masę mięśniową. Warto używać do nich raczej sztangi niż sztangielek. Obciążenie należy dobierać tak, aby w każdej serii wykonać od 5 do 8 powtórzeń. W czasie każdej serii trzeba dać z siebie 110% możliwości. Przerwy między poszczególnymi seriami powinny być dość długie, nawet do kilku minut- pozwoli to zregenerować siły i, w rezultacie, wykrzesać więcej z każdej kolejnej serii. Ogółem trening nie powinien trwać dłużej niż 60- 65 minut. W żadnym wypadku nie wolno się przetrenowywać! W wypadku ektomorfika liczy się przede wszystkim jakość wykonywanych ćwiczeń i serii, a nie ich liczba. Równie ważna jak trening jest dieta. Ektomorfik, aby zwiększyć swoją wagę, musi jeść bardzo dużo. Najlepiej rozplanować swój dzień tak, aby móc spożywać 5, a jeszcze lepiej 6 lub nawet 7 posiłków. Ponieważ przyrządzanie takiej liczby „prawdziwych" posiłków może być trudne ( wiadomo: szkoła, praca itp. ), warto zaopatrzyć się w dobrej klasy odżywkę typu „gainer" i zastępować 2 lub 3 posiłki łatwymi do sporządzania koktajlami. Poza tym zawsze należy mieć pod ręką coś na przekąskę, np. owoce. Na pocieszenie trzeba powiedzieć, że dzięki szybkiej przemianie materii ektomorfikowi płazem uchodzą nawet poważne „grzechy" dietetyczne, takie jak od czasu do czasu pizza, czy nawet ( o zgrozo ) golonka i ciasto. Ważne jednak, aby nie zdarzały się one za często. Nie wolno również zapominać o wodzie ( bez niej mięśnie nie urosną )- trzeba wypijać co najmniej 3l dziennie, a w czasie upałów nawet dwa razy tyle ( akurat ta uwaga dotyczy osób o wszystkich typach sylwetki ).
Parę słów trzeba jeszcze poświęcić stylowi życia poza treningami i dietą. Organizm ektomorfia, ze względu na szybką przemianę materii, zużywa podczas aktywności fizycznej dużą ilość energii. Jeśli ektomorfik poważnie myśli o rozbudowie mięśni, to powinien unikać forsownych sportów wytrzymałościowych, koncentrując się na treningach siłowych. Nie może przesadzać też z treningami aerobowym i w zupełności wystarczą mu 2 lub 3 krótkie, ale intensywne treningi na bieżni lub rowerze stacjonarnym. W celu zapewnienia organizmowi należytego wypoczynku nie wolno mu zaniedbywać snu. Ektomorfik powinien spać co najmniej 8 godzin na dobę, a jeśli może pozwolić sobie na taki luksus, to ucinać dodatkową, „poobiednią drzemkę".
Wiele osób uważa, że ektomorficzny typ budowy nie pozwoli im na przybranie na wadze i poprawę muskulatury. Na szczęście nie jest to prawdą, należy jedynie umiejętnie układać plany treningowe, dopasowywać do nich właściwą dietę i zmienić nieco swój tryb życia.
Typ endomorficzny
Wielu przedstawicieli tego typu budowy spotyka się np. w pubach, gdzie hołubią kufle wsparte na potężnych, wspaniale rozwiniętych mięśniach… piwnych. Natura obdarzyła ich masywnym, rozłożystym szkieletem, z reguły pokrytym dość okazałymi mięśniami i, co gorsze, solidną warstwą tkanki tłuszczowej. Jest to rezultat ich na ogół powolnej przemiany materii, dzięki której mają tendencje do szybkiego przyrostu masy, niestety, nie najwyższej jakości. Jeśli jesteś duży „misiowaty" i masz kłopoty z dobraniem dostatecznie szerokiego paska do zegarka, to na pewno jesteś endomorfikiem.
Facet obdarzony tym typem budowy ciała do klubu kulturystycznego trafia zwykle nie mogąc patrzeć dłużej na swój brzuch. Ponieważ jego mięśnie na ogół bardzo dobrze reagują na treningi, więc wkrótce diametralnie może zmienić wygląd swojej sylwetki, pod warunkiem jednak, że opracuje odpowiedni plan treningów i dietę.
Endomorfik powinien każdą grupę mięśniową ćwiczyć co 4 lub co 5 dni. Jeśli dysponuje dużą ilością czasu, to może trenować nawet 6 razy w tygodniu. Podczas każdego treningu powinien skoncentrować się na 2 lub 3 grupach mięśniowych. Może to wyglądać np. tak: 1 dzień- bicepsy i mięśnie grzbietu, 2 dzień- mięśnie klatki piersiowej i tricepsy, 3 dzień- mięśnie nóg i naramienne, 4 dzień- wolne od treningu. O mięśniach brzucha specjalnie nie pisałem, ponieważ endomorfik powinien ćwiczyć je jak najczęściej, nawet na każdym treningu ( np. jako jego zakończenie ). Na każdą grupę mięśniową powinien wykonywać on od 10 do 12 serii, często zmienianych ćwiczeń. Warto eksperymentować, zmieniać sztangę na sztangielki, korzystać z maszyn. Przerwy między poszczególnymi seriami powinny być stosunkowo krótkie ( najwyżej minutę ), tak aby obok przeciążenia mięśni odnieś jednocześnie korzyści, spalając nadmiar tkanki tłuszczowej. Zleca się wykorzystywanie technik łączonych, takich jak superserie czy serie potrójne łączone. Obciążenie należy dobrać tak, aby w każdej serii móc wykonać od 10 do 12 powtórzeń.
W wypadku endomorfika równie ważna, a nawet ważniejsza niż sam trening, jest odpowiednio dobrana dieta. Kulturyści początkujący o tym typie budowy często popełniają błędy, polegające na spożywaniu zbyt dużej ilości kalorii. W rezultacie szybko przybierają na wadze, wkrótce jednak zauważają, że większość „masy mięśniowej" odkłada im się w pasie. Aby tego uniknąć, należy spożywać wyłącznie produkty niskotłuszczowe, bogate w białko i węglowodany. Ogólna liczba kalorii pochodzących z tłuszczu nie powinna być wyższa niż 15-20%. Trzeba, niestety, bardzo skrupulatnie przestrzegać zasad surowej, kulturystycznej diety i tylko wyjątkowo pozwalać sobie na odstępstwa od niej. Najlepiej spożywać 4 lub 5 niewielkich posiłków dziennie. Ostatni z nich nie powinien być spożywany później niż godz 18:00. Należy unikać podjadania między posiłkami i wieczornych przekąsek.
Endomorfik, który poważnie myśli o idealnej sylwetce powinien poza ćwiczeniami siłowymi angażować się we wszelkiego typu aktywności fizyczne. Zwiększy to jego tempo przemiany materii. Jeżeli lubi sporty zespołowe, to od czasu do czasu powinien zagrać w piłkę nożną lub w „kosza". Jeśli woli sporty indywidualne, to godny polecenia jest tenis i squash. Nieważne, jest w jaki sposób endomorfik będzie aktywny, ważne aby taki był. Nie należy zapomnieć o regularnym treningu aerobowym- co najmniej 3 razy w tygodniu.
Typ mezomorficzny
Ten typ budowy trafia się najrzadziej. Aby uzmysłowić sobie, jak on wygląda, najlepiej przypomnieć sobie sylwetkę Arnolda Schwarzeneggera z pierwszej części „Terminatora". Długie kończyny, wąskie biodra, bardzo szerokie barki, korpus w kształcie litery „V"- oto podstawowe cechy mezomorficznego typu budowy ciała, w pełni reprezentowanego właśnie przez tego najsłynniejszego kulturystę wszechczasów. Osoby obdarowane przez los cechami mezomorfika są zwykle utalentowanymi sportowcami, gwiazdami szkolnych drużyn. W krótkim czasie osiągają w sporcie to, na co inni pracują latami. Ich mięśnie są bardzo podatne na treningi i, doskonale na niego reagując, rosną bardzo szybko. Większość z nas może o tym, niestety, tylko pomarzyć.
Ponieważ organizm mezomorfika w naturalny sposób szybko się rozwija , powinien on tak układać plany treningowe, aby wykorzystać to w stopniu optymalnym. Niestety, między poszczególnymi zawodnikami mogą występować tutaj ogromne różnice. Początkowo należy więc poeksperymentować, aby dobrać najlepszy dla siebie system treningów i diety. Tak właśnie budowało swe sylwetki wielu czołowych kulturystów. Jeśli Ty, drogi czytelniku, również masz szczęście prezentować ten typ budowy, to pamiętaj: sukces jest w zasięgu Twojej ręki, ale to Ty sam musisz odnaleźć do niego najwłaściwszą drogę.
Choćbyśmy bardzo chcieli, nie jesteśmy w stanie zmienić typu budowy naszego ciała. Po prostu, przychodzimy na świat „zaprogramowani" na pewien określony wygląd i musimy się z tym pogodzić, czy nam się to podoba czy nie. Najmniej możemy bardzo wiele osiągnąć w ramach tego, czym w swej dobroci obdarzyła nas Matka Natura. Systematycznie, ciężkie, przemyślane treningi i odpowiednio obrana dieta mogą bowiem sprawić, że nasz sylwetka stanie się dla innych obiektem zazdrości, dla nas zaś powodem do radości i dumy. Wystarczy do tego konsekwencja i wytrwałość.
Subskrybuj:
Posty (Atom)